W pewną listopadową środę odwiedziłam klasę 0c. Dzieci przywitały mnie sporą energią i entuzjazmem. Pomyślałam - to będzie ich dzień , ich pomysły , niech te kilka godzin należy do tej grupy. Trudno wyjść z roli „typowego belfra” ? , postanowiłam jednak obserwować potrzeby dzieci i podążać za nimi, nie narzucać a raczej prowadzić i wspierać. Potrafiły tak wiele ! Proponowałam im zajęcia, dzieci rozważały moje pomysły, miały także swoje propozycje, negocjowaly, , wyrażały swoje zdanie. Klasa 0c to fantastyczna grupa, współpracująca ze sobą, empatyczna. Pomyślałam - pandemia zabiera nam życie społeczne, a to właśnie ono gwarantuje dobre samopoczucie i zdrowie psychiczne. W relacjach siła i moc - doceń zatem to, że obok masz kogoś kto Cię wspiera , że dzieci bawią się ze sobą i niesie im to radość . W bezpośrednim kontakcie z drugim człowiekiem jest coś wyjątkowego. To właśnie zobaczyłam wczoraj wśród tych dzieci.
Monika Kraińska
Psycholog
(Realizacja standardu 1,2)